🙋
Jej, gdy miałem pięć lat… był to chyba ten wspaniały czas, gdy to sport, ruch, aktywność były najfajniejszą częścią mojej codzienności. Bieganie, skakanie, piłka, kamienie, woda, huśtawki – uwielbiałem wszystko, co pozwalało mi na ruch! Gdzieś koło mojego 11-go, może 12-go roku życia wstąpiłem nawet na krótką chwilę do lokalnego klubu piłkarskiego… ale fajny czas!
...dalsza część tego wpisu jest dostępna w wyższych planach
Dołącz, aby uzyskać dostęp do tego i pozostałych wpisów na blogu fajne.life.
Posiadasz już konto? zaloguj się
Dołącz, by otrzymać dostęp do wszystkich wpisów
Dołącz już dziś i odkryj wszystkie wpisy w fajne.life