moja tajna broń na wszystko (serio, na wszystko!)
Dla jednych to codzienna rutyna, dla innych nuda, a dla mnie s-u-p-e-r-m-o-c. I to taka, która działa na absolutnie wszystko. A chodzi o… chodzenie.
Przesadzam? Nic podobnego, stosuję chodzenie na wszystko. Dawaj, zabieram Cię na spacer. Po moim świecie. Gdzie każdy krok ma magiczne właściwości.
Idziemy! 🚶 🚶♀️ 🚶♂️ 🚶 🚶♀️ 🚶♂️ 🚶 🚶♀️ 🚶♂️ 🚶 🚶♀️ 🚶♂️
🚶♂️ Niech pomyślę…
Gdy nie...