Dzielę się dziś w dziennikach niesamowicie intrygującym snem, który skłonił mnie do kilku refleksji. Sen ten obfitował w emocje i pełen był nietypowych symboli, które przeniosły mnie w świat wewnętrznych konfliktów i delikatnych odlotów wyobraźni. Główną rolę w nim odegrała… zniewolona wrona. A może ona wcale nie była zniewolona? Może miała symbolizować coś zupełnie innego? Czy historia z tego snu mogła oznaczać wsparcie, czy może jednak ograniczenie? Czy szukanie przeze mnie sposobu, aby pomóc wronie, jest odzwierciedleniem moich wewnętrznych pragnień i lęków? Świadomość, że tak dziwny i pozornie nieistotny sen może zawierać w sobie tyle znaczeń, zawsze mnie fascynowała. A może to wszystko to czysty przypadek? Pisząc w dzienniku szukam odpowiedzi na te pytania.
...dalsza część tego wpisu jest dostępna w wyższych planach
Dołącz, aby uzyskać dostęp do tego i pozostałych wpisów na blogu fajne.life.
Posiadasz już konto? zaloguj się